Czysty poniedziałek (Καθαρή Δευτέρα), jest w Grecji pierwszym dniem Wielkiego Postu. Jest to święto ruchome, które występuje na początku 7 tygodnia przed prawosławną Wielkanocą. W tym roku przypadł 15 lutego. Nazwa "Czysty Poniedziałek", symbolizuje oczyszczenia duchowe i fizyczne, które przygotowuje do Wielkanocy. Anegdota mówi: czysty poniedziałek, bo dawniej kobiety czyściły cały dzień kuchnie, po uczcie karnawałowej. Czasami nazywany też "Poniedziałkiem Popielny", przez analogię ze Środą Popielcową.

Czysty Poniedziałek nawiązuje do tekstu Starego Testamentu, czytanego zresztą w tym dniu: (Izajasza 1:1-20):
"Słuchajcie słowa Pańskiego, wodzowie sodomscy, daj posłuch prawu naszego Boga, ludu Gomory! Obmyjcie się, czyści bądźcie! Usuńcie zło uczynków waszych sprzed moich oczu! Przestańcie czynić zło! Zaprawiajcie się w dobrem! Troszczcie się o sprawiedliwość, wspomagajcie uciśnionego, oddajcie słuszność sierocie, w obronie wdowy stawajcie! Chodźcie i spór ze Mną wiedźcie! - mówi Pan. Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją; choćby czerwone jak purpura, staną się jak wełna."

Dzień jest świętem państwowym w Grecji i na Cyprze. Ludzie tradycyjnie spędzają go z rodziną i przyjaciółmi na świeżym powietrzu. Popularne są krótkie wycieczki, pikniki, puszczanie latawców. Czysty Poniedziałek to dzień tradycyjnych potraw:

- Specjalny rodzaj chleba bez zakwasu, pieczony tylko tego dnia, o nazwie "Lagana" (λαγάνα)

bread.jpg

- Taramosalata (greckie: ταραμοσαλάτα, od taramas (tureckie: tarama) + salata, czyli sałata).

Kiedyś sałatę spożywano głownie przy tej okazji, dzisiaj to jedna z wielu popularnych przystawek, mezedes. Taramas to konserwowana ikra rybia. W Grecji sprzedają ją w każdym sklepie spożywczym, zagranicą szukajmy ikry w greckich i tureckich sklepach. W Polsce, kto mieszka blisko morza, niechże się uśmiechnie do znajomego rybaka, bo sałatę robi się tez ze świeżej ikry, z najświeższych ryb. Co do gotowej taramosalaty z naszych supersamów, to zupełna nieznajoma tej prawdziwej. Najbardziej ceniona jest ikra biała naturalna, barwiona na różowo z rożnymi dodatkami weszła na rynek w latach 50tych. Taramosalatę robi się z ikry dorsza lub karpia. Do ekstrawagancji zalicza się robienie sałaty z surowej ikry łososia. Ile domów, tyle przepisów,. Każdy uważa, ze jego najlepszy. Turcy w niekończącym się sporze, uważają,ze tylko oni robią te sałatę doskonale, a Grecy ich naśladują. Grecy twierdza, ze jest odwrotnie. Sekret prawdziwej, dobrze zrobionej taramosalaty to cierpliwość. Im więcej wbijemy w nią powietrza, im dłużej ubijamy, tym jest doskonalsza. Gotowa sałata powinna być lekka jak puch, idealnie roztarta i w niczym nie przypominać w konsystencji pasty do smarowania, tylko piankę. Dawniej taramę tłuczono i rozcierano ręcznie w drewnianym moździerzu, potem ubijano 2 godz


- Melitzanosalata

Składniki:
  • 2 duże bakłażany
  • 4 ząbki czosnku (duże)
  • 50 ml oliwy z oliwek extra vergine
  • 1 łyżka białego octu winnego
  • 1/2 łyżeczki cukru
  • sól
  • świeżo zmielony czarny pieprz
  • drobno posiekane czarne oliwki
  • drobno posiekana natka pietruszki
Przygotowanie:

Piekarnik rozgrzewasz do 200 stopni i na natłuszczoną blachę wykładasz ponakłuwane widelcem bakłażany - pieczesz ok. godziny, aż skórka zrobi się bardzo czarna, a całość b. miękka.

Wyjmujesz bakłażany z piekarnika i wkładasz do papierowej torby (foliowa też może być), zamykasz ją i pozwalasz im ochłonąć ;-). Następnie obierasz je se skórki (trochę babraniny przy tym jest) i usuwasz duże gniazda nasienne, jeśli są.

Mikserem miksujesz na gładką masę miąższ bakłażanów i czosnek, a następnie cały czas miksując, cienkim strumieniem wlewasz oliwę i ocet. Doprawiasz cukrem, solą i pieprzem. Podajesz jako przystawkę, posypaną oliwkami i natką. Je się z pitą albo z bagietką.

- Kałamarnica




- Małże (μυδια)




- I oczywiście wina

Poniżej zdjęcia z mojej wyprawy do parku 100 drzew i jednego z wielu wzgórz w Salonikach, gdzie tradycyjnie mieszkańcy puszczają latawce. Niestety nie umieszczę moich zmagań z latawcem, ponieważ były to żałosne próby zakończone klęską totalną (no spadł i się połamał).



park na zboczu wzgórza


chrześcijańskie motywy za lusterkiem


drzewa tętnią życiem


gąsienice przebudziły się ze snu zimowego


wzgórze przy parku sąsiaduje z amfiteatrem i zoo


niebo całkiem czyste w Czysty Poniedziałek


kruk obserwuje okolice ze szczytu drzewa


znajdź brakujący balon


hej ho, hej ho! na grilla by się szło


ławka widokowa


z widokiem


widokiem na miasto


tubylcy


martwa natura też budzi się do życia


szczyt wzgórza ro miejsce puszczania latawców


latawce to zabawa dla całej rodziny


nie tylko dla dzieci


także dla dorosłych


puszczając latawiec można stracić palec


temu panu nie wyszło


bazar zawsze cię znajdzie


puszczając latawce być może przypomnisz sobie, że
miałeś kupić zegar


pan w czerni jest profesjonalistą w puszczaniu latawców


świąteczny chleb rośnie na skałach


mała panorama (greckie słowo)


beton chroni przed osunięciem zbocza?


przebiśniegi?


samolot przeciął niebo


boisko to doskonałe miejsce dla startu potężnych latawców


w razie upadku można minimalizować straty w ludziach


tu już pusto


leniwy dzień mija przyjemnie


ja wole balony od latawców (powiedziała dziewczynka)


samolot minął latawiec o mały włos


...


jak co dzień wracamy do domu w stronę zachodzącego słońca


, |
This entry was posted on 12:00 and is filed under , . You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 feed. You can leave a response, or trackback from your own site.

2 comments:

On 23 lutego 2010 16:28 , Ola pisze...

Narobliście mi apetytu! choć ta sałata z ikry w wydaniu marketowym nie jest rzeczywiście najlepsza. Fajny reportaż ze wzgórza

 
On 27 lutego 2010 20:35 , wladcakrypty pisze...

idę coś zjeść :)